Rana psychiczna, czyli co...?

solitude-1148983 1280Łączymy w tym pojęciu traumy, czyli takie wydarzenia w życiu człowieka, które przeciążają procesy psychiczne swoją gwałtownością, nieprzewidywalnością i nasileniem, do tego stopnia, że umysł nie jest w stanie sobie z nimi poradzić za pomocą zwyczajnego ich przetworzenia. Nie umie także się ich pozbyć, czego skutkiem w psychice oraz ciele powstaje silne zaburzenie równowagi.

Pierwotnie trauma rozumiana głównie jako rana psychiczna była odczytywana przez twórców psychoanalizy jako utrata, strata, utrata więzi lub przywiązania, utrata wynikła ze śmierci lub jako skutek separacji, jednak podłożem była przede wszystkim relacja rodzic – dziecko, czy bardziej matka – dziecko. Dziś to pojęcie zajmuje znacznie szerszą przestrzeń w rozumieniu i leczeniu, bo traumami zwykliśmy określać wszystkie doznania i przeżycia zagrażające bezpieczeństwu integralności człowieka, życia człowieka, jego zdrowia oraz osób, z którymi jest on związany.
To co dla mnie staje się ciekawe, to przymus powtarzania traumy, czyli takie zjawisko gdy osoba doświadczająca trudnych doznań w okresie dzieciństwa w swoim dorosłym życiu przejawia skłonności do powtarzania traumatycznych wydarzeń, np. dobrze zapowiadająca się relacja pomiędzy dwiema osobami zostaje zerwana, gdyż jedna z osób doprowadza do sytuacji przypominającej tę, w której popsuło bądź zniszczyło, bądź utraciło się coś lub kogoś bardzo ważnego w przeszłości i to co się obecnie rozgrywa to próba naprawy przeszłości poprzez odtworzenie poprzedniej sytuacji, z nadzieją, że tym razem uda się coś zmienić, że teraz historia inaczej się zakończy. Trauma staje się czasem takim precedensem usprawiedliwiającym atak na człowieka, który zawiódł oczekiwania, bo był nieobecny, odszedł, umarł, zostawił....
Świadomość straty oraz rozgoryczenie skutkują bardzo często trudnościami w budowaniu trwałych relacji z uwagi na nieuświadomiony aspekt traumy, wykorzystywanie jej do nieświadomego niszczenia, ewakuacji swoich prawdziwych uczuć i emocji, zatapianiu się w poczuciu winy i rozpaczy.

WRÓĆ